Sky rozpoczyna naukę w nowej szkole. Po śmierci rodziców przeprowadziła się do ciotki. Nie lubi gdy ktoś zwraca na nią uwagę, jest typem samotnika. Jest cicha i nieśmiała, na pierwszy rzut oka widać, że skrywa jakąś tajemnice. Przez pewien czas udaje jej się być niewidzialną. Nauczyciel matematyki pomylił test Sky z testem Shya. I tak oto główny bohater zauważył w końcu naszą perełkę. Od tej pory Shy nie jest w stanie przestać myśleć o Sky. Jak mówi o sobie trafił go piorun sycylijski i zakochał się od pierwszego wejrzenia. Do tego ta zbieżność imion.
Nasz bohater zastanawia się jak mógł jej do tej pory nie zauważać. Bierze sobie za punkt honoru zdobyć jej serce. Niestety nie jest to takie proste ponieważ nasza bohaterka jest bardzo negatywnie nastawiona do gwiazdora koszykówki.
Czy chłopak zdobędzie serce dziewczyny?
Jeśli chodzi o głównych bohaterów to moje serce skradł Shy. Bardzo podobało mi się jego podejście do Sky. To jak się chciał nią opiekować troszczyć i otoczyć opieką było porostu cudowne. Był bardzo wyrozumiały cierpliwy. Oczywiście miał pewne momenty zazdrości. Ale starał się nad tym pracować i to jest najważniejsze ludzie nie są idealni.
Sky to bardzo wrażliwa i wartościowa dziewczyna. Została kiedyś bardzo skrzywdzona przez co cały czas cierpi.
Bardzo podobała mi się paczka chłopaków z drużyny koszykarskiej przyjaciółki Shya. Fajni młodzi ludzie. Najbardziej urzekła mnie scena w której wszyscy oddają swoje bluzy dla Sky ponieważ po bardzo przykrym zdarzeniu jest jej bardzo zimno i nie może się rozgrzać. To było naprawdę bardzo urocze.