Co się dzieje, kiedy otwieramy archiwa? Co się z nich wyłania, a co zostaje w nich schowane przed publicznym spojrzeniem i skazane na nieobecność? Książka Jacques'a Derridy rozpoczyna się od tych właśnie pytań. Archiwum jest w niej figurą, wokół której autor buduje konstelację kluczowych problemów nowoczesności: o mechanizmach zapomnienia, władzy nad tym, co minione i regułach rządzących dystrybucją śladów przeszłości, poznawczym statusie dokumentów oraz procesie ich tworzenia. Rozważania o praktykach mnemotechnicznych, czy o fikcjonalności pamięci mimowolnej, zostają jednak wpisane w znacznie szerszy kontekst psychoanalizy i judaistycznej refleksji religijnej. Derrida wiąże analizy poświęcone relacji między symptomem, powrotem wypartego a pamięcią opartą na językowych, obrazowych czy mentalnych „protezach” z własnym i konkretnym egzystencjalnym doświadczeniem bycia filozofem i bycia Żydem, który problematyzuje stosunek do własnej tradycji. Toteż trawiąca współczesność „gorączka archiwum” jest zarówno chorobą, której objawem jest wola panowania nad przeszłością, chęć zapisania wszystkiego w pamięciowym skryptorium, jak i szansą nowego życia dla tego, co jednostkowe. Derrida pisze o pojedynczym życiu jako o czymś osobliwym, co pozostaje „bezimienne, po czym nie pozostaje nawet popiół”, co ustanawia zasadniczy cel refleksji nad archiwum – myślenie o przyszłości jako tym, co w nieoczekiwanej formie dopiero ma nadejść. Jacques Derrida (1930-2004), jeden z najważniejszych filozofów drugiej połowy XX wieku. Twórca dekonstrukcji, praktyki krytycznej polegającej na skrupulatnej analizie tekstów i systemów pojęciowych. Jego myśl obejmuje niezwykle szeroką problematykę: od ścisłych rozważań filozoficznych, przez lingwistykę i psychoanalizę, po refleksję nad sztuką i teorię społeczną.