"Gangrena" to jedna z najbardziej drastycznych powieści ostatnich lat nie tylko w polskiej literaturze, do bólu realistyczna, sakralna i... diaboliczna. Obsceniczny język, wyrafinowana metaforyka, brak poprawności politycznej, co więcej, namiętny atak na nią, apologia zła, a zarazem jego drapieżna krytyka. Adam jest przerażająco samotny. Mieszka z Babcią i trzema Kotami. Życie wydaje mu się nudne i beznadziejne. Obsesyjne czeka na zmianę, jakiś Znak, łaskę Boga. Narkotyki, alkohol, miłość i seks w konwencjonalnym wydaniu nie przynoszą mu ukojenia. Przypadkowa spowiedź uzmysławia Adamowi nikłość egzystencji. Odtąd pragnie świata "teraz i zaraz", odtąd jest sobą w sposób wykraczający poza przyjęte normy, poza prawo. Poprzez kłamstwa, prowokacje, brutalne gwałty Adam zaczyna nowe życie...