"Zamknij oczy.
Rozluźnij się.
Widzisz ciemność?
Czujesz czerń dookoła?"
Teksty, które Feranos zamieścił w swojej galerii w równym stopniu przerażają, co fascynują. Panuje atmosfera czającego się dookoła, wszechobecnego zła i najskrytszych koszmarów. Pokrętne, chaotyczne odbicie świata. Wręcz brodzimy wśród niewytłumaczalnych zjawisk, zatracając się w szaleństwie, finalnie, stając twarzą w twarz z najgłębszymi lękami. Stopniowo zaciera się granica, pomiędzy tym, co rzeczywiste, a zmyślone; prawdą, a urojeniem.
Dziewięć opowiadań grozy, które przy akompaniamencie dziesięciu dobranocek budzą autentyczny niepokój i wrzynają się w wyobraźnię. Grają na wszystkich zmysłach, domagając się pełnego skupienia. Niewątpliwie pierwsze skrzypce gra klimat niezwykle sugestywny, mroczny, gęsty, przyprawiający o dreszcze. Oprawione dziełami znakomitych artystów, tworzą spójne, wytworne dzieło.
Myślę, że śmiało mogę pokusić się o stwierdzenie, że to kwintesencja grozy. Nie odważę się wyróżnić, żadnego z opowiadań, ponieważ każde jest nieszablonowe i wyjątkowe. Aż strach pomyśleć, jakie jeszcze historie drzemią w wyobraźni Autora.
Galeria wciąga, pochłania i nie pozwala o sobie zapomnieć przez długi czas.