Tamara przyjeżdża z prowincji z gotowym planem na szczęście: najpierw kariera i odpowiedni status materialny, później mąż, może nawet dzieci... Nie. Jedno dziecko. W dalekiej przyszłości – i tylko wówczas, jeśli on się będzie upierał. Ma jasno wytyczoną ścieżkę. Konsekwentnie realizuje kolejne cele i krok po kroku osiąga to, co sobie założyła. Jej pierwsze sukcesy zawodowe zbiegają się w czasie ze świadomą i dość znaczącą zmianą wizerunku. Rodzi się w niej przekonanie, że odpowiedni wygląd jest furtką do osiągniecia wszelkich zamierzeń. W pracy bezwzględna, chłodna i dumna, prywatnie poszukująca silnego męskiego ramienia. Wspierają ją cztery dzielne przyjaciółki. W ich idealnie poukładanym świecie zaczyna jednak czegoś brakować. A może to najwyższa pora, żeby przestać planować?