Gdybym miał przygotować wystawę Nowoczesnego Portretu, wizerunków współczesnego Ecce homo, Człowieka Frasobliwego naszych dni... Przy wejściu umieściłbym dwa portrety, dwie twarze, dwie pary oczu, dwóch synów Północy spragnionych słońca Południa, oślepionych jego blaskiem, Vincenta van Gogha i Fryderyka Nietzschego. Mottem wystawy byłyby słowa Goethego: "I dopóki nie ma w tobie tego <>, jesteś tylko smutnym przechodniem na mrocznej ziemi", przytaczam je w wersji Józefa Czapskiego, dla niego także te słowa były ważnym przesłaniem.
Wojciech Karpiński
Wojciech Karpiński