Cytaty z książki "Fabryka szpiegów"

Do książki zostały dodane 27 cytatów przez:

@maciejek7 @maciejek7 (27)
Dodaj nowy cytat
Jeszcze trzy, może cztery mocne pchnięcia wioseł i dotrze do celu. Tak, to powinno być to miejsce. Unosząca się nad wodą poranna mgła była dzisiaj wyjątkowo gęsta, więc nie dostrzegał punktów orientacyjnych, ale instynkt podpowiadał mu, ze to jest właśnie to miejsce.
Piąta godzina rano była dobrą porą. Czwarta była lepsza, ale piąta też dobra. Nikt tak wcześnie nie wstawał, nawet zatwardziali wędkarze, więc nikt nie mógł go zobaczyć.
Jeszcze raz rozejrzał się wokół, a później zaczął wolno zsuwać ciało do wody. Wpadło do jeziora z cichym, ledwo słyszalnym pluskiem, a on nucił Requiem Mozarta. Zawsze w takich momentach nucił Mozarta.
Mróz był tęgi, temperatura spadła zapewne do minus piętnastu stopni, ale po kilku miesiącach we wschodniej Ukrainie generał przywykł już do chłodu. Co nie znaczy, że go polubił, nadal bliższe mu były słotne angielskie zimy z dodatnią temperaturą.
Rano obudził się kilka minut po piątej. Bolała go głowa, ale mniej, niż się spodziewał, więc z sympatią spojrzał na napoczętą butelkę koniaku.
Włożył mundur, z niesmakiem spoglądając na plamę na rękawie. Nie znosił tego. Postanowił poprosić komendanta o dostarczenie mu miednicy, aby wieczorem mógł zrobić pranie, a później sprężystym krokiem wyszedł na ulicę.
Nim wyszedł z pojazdu, zdjął skórzane rękawiczki z wytłoczonym logo mercedesa i starannie złożone umieścił w schowku zmyślnie ukrytym w drzwiach.
Zaraz po pierwszej transakcji blisko dwadzieścia hektarów ziemi puścił w arendę dwóm miejscowym rolnikom. Sam zadowolił się dużym ogrodem, łąką i dwuhektarowym lasem, który oddzielał go od innych zabudowań.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl