12 historii, 12 portretów, jeden motyw – mama. Opowieści snuje syn, ale dziecięco-naiwna perspektywa miesza się tu z dorosłym widzeniem świata i wiedzą o matce i ludzkich relacjach. Podglądamy zwyczajną codzienność matki. Zaglądamy też w duszę kobiety. Epizody z życia mojej mamy to także przypadki z życia zwyczajnej polskiej rodziny, w którym miłość przeplata się z rozczarowaniem, nadzieja ze znużeniem, odświętność z codziennym zmaganiem. Jest smutno, ale jest też śmiesznie. A czasem jest na niby. Jak w każdej rodzinie. Iwona Żytkowiak nie wymyśla niestworzonych historii. Pisze o tym, co się zdarza – być może w Twojej rodzinie, za ścianą lub po drugiej stronie ulicy. Nie wyciska łez, nie epatuje nieszczęściem, nie tworzy iluzji niebiańskich uniesień, lecz budzi emocje, bo dotyka spraw ważnych – dla bohaterów i dla czytelników. W tej książce można zatonąć…