Zmieniająca się nieustannie struktura i sposób funkcjonowania społeczeństwa narzuciły nowy podział ról oraz konieczności i obowiązki; jednym z nich jest imperatyw całożyciowego uczenia, łączącego edukację formalną (sygnowaną kolejnymi zdobytymi świadectwami i zaświadczeniami) i nieformalną (polegającą prostym uczestnictwie w codziennym życiu). Nakaz (by nie rzec: przymus) nieustającej edukacji narzuca określony styl życia, daleki od mieszczańskiego spokoju naszych przodków. Paradoksalnie, nadążanie za wymogami naszych czasów staje się źródłem frustracji, w chwili, gdy życie, jakie w zamian otrzymujemy, nie odpowiada oczekiwaniom, wiązanym np. z poziomem uzyskanej edukacji – pozostaje to w sprzeczności z głoszonymi od wieków prawdami, zgodnie z którym jedynie społeczeństwo oświecone to społeczeństwo szczęśliwe; współczesny wyścig kompetencji i rodzące się na tym tle dramaty zdają się temu zaprzeczać. Książka Mirosława Szymańskiego to owoc długich lat namysłu nad wskazaną problematyką, podpartych imponującą bogactwem bibliografią; jest to zarazem publikacja, której geneza (teksty rozsiane w przeciągu wielu lat) wymusza niejako ewolucję: na marginesie lektury otrzymujemy więc ogląd ewolucji, jaka zachodzi we współczesnej oświacie oraz – choć w niewielkim stopniu – w poglądach samego Autora.