Wszyscy nie muszą być tacy sami! Inny nie znaczy gorszy. Bycie innym może oznaczać coś pozytywnego i ciekawego! Przekonał się o tym samotny, wytykany w morskich głębinach Tyci Wieloryb, gdy pewnego dnia wyruszył w świat. W Warszawie spotkał Łysego Jeża i Słonia z Trąbą w Miejscu Ogona, którzy mieszkają pod jednym dachem „z innymi jak on dziwakami”: zebrami w kratkę, koniem, który mówi i śpiewa, pół-fokami, pół-fokami, beczącą mewą, tygrysem, „co tylko by gryzł trawę i polne kwiatki”.