Opinia na temat książki Dziewczyna, która klaszcze

@klaudia.brozyna2320 @klaudia.brozyna2320 · 2022-12-27 20:06:06
Na sam początek muszę powiedzieć, że książkowe horrory bardzo rzadko mnie zachwycają - więc proszę potratować moją recenzję z lekkim dystansem. Mimo mojej bujnej wyobraźni nieustannie czegoś mi w nich brakuje. Książka o której dziś mowa również nie rzuciła mnie na kolana. Ale! Już śpieszę z dokładniejszym wyrażeniem swojego zdania. Po pierwsze - nazbyt oczywisty motyw. Nawiedzony dom, opuszczona wieś i nagle wszystko odmawia posłuszeństwa - zbyt szybko, zbyt oczywiście. Przerobione już na wszystkie możliwe sposoby, więc w zasadzie ciężko tu wymyślić coś niebanalnego, szokującego czy przerażającego. Idąc dalej - dialogi. Bardzo nie przypadł mi do gustu sposób porozumiewania się pomiędzy głównymi bohaterami. Niekiedy ich rozmowy były sztuczne, wiele kwestii było wypowiedzianych zbędnie i niepotrzebnie. Jak dla mnie nie sprawdził się zabieg autora, że bohaterowie doskonale wiedzieli jak wyglądają „klasyczne” horrory i robili wszystko by nie zachowywać się jak typowe dla tego gatunku postacie - wychodziło im o z bardzo różnym skutkiem. Już ponarzekałam, więc przejdę do tego co mi się w powieści podobało. Zacznę od końca, ponieważ to właśnie zakończenie sprawiło, że całość książki oceniam pozytywnie. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się takiego finiszu - brutalnego, mocnego i naprawdę przerażającego, w dodatku z takim obrotem spraw. Na szczególną uwagę zasługuje postać Mirka, bo jak dla mnie to on stał się kluczowym bohaterem napędzającym działania mężczyzn - odważny, zdecydowany, oddany przyjaciel. Idąc dalej należy powiedzieć kilka słów, o nawiedzającym posiadłość bycie. Tutaj faktycznie autor pokazał ciekawy wątek, dobrze przemyślany i łączący się z przeszłością i mogący zaszokować czytelnika. Osobiście żałuję, że autor właśnie temu nie poświęcił więcej uwagi, nie zagłębił się w to jeszcze bardziej, bo moim zdaniem to byłoby właśnie to!

Osobiście widzę bardzo duży potencjał w autorze, który ma szansę dobrze się rozwinąć. Bo nie powiedziałam Wam jeszcze, ale „Dziewczyna, która klaszcze” jest tak naprawdę jego debiutem. Mam nadzieję, że będę miała jeszcze kiedyś sięgnąć po jakąś powieść Tomasza Kozioła - bo na pewno kolejnym książkom dam szansę.

Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Dziewczyna, która klaszcze
Dziewczyna, która klaszcze
Tomasz Kozioł
7.1/10

Zatrważająca historia, w której trudno o happy end. Dwóch młodych mężczyzn jedzie na głuchą prowincję obejrzeć dom, który jeden z nich niespodziewanie dziedziczy po swojej zmarłej matce. W miastecz...

Komentarze

Pozostałe opinie

Dwóch przyjaciół jedzie obejrzeć dom, który jeden z nich otrzymuje w spadku od biologicznej matki. Zastają ruinę, ale i tak są zaskoczeni, gdy w środku nie napotkali żadnych śladów po bezdomnych lub ...

ON
@onaczytanoca

Traf sprawił, że sięgnęłam trzy dni temu po debiut pana Tomasz Kozioł "Dziewczyna, która klaszcze". Książkę czytało mi się zaskakująco szybko. Nie jest to pierwszy horror z wątkami obyczajowymi j...

Książkowym horrorom trudniej bez efektów dostępnym filmom utrzymać ciarki na plecach. Dziewczyna która klaszcze wybrnęła z tego operując na wstępie samym klimatem, bez pospolitych straszaków. Jest......

Starałam się otwierać na nowe gatunki, więc i horror musiał się pojawić. Bałam się tego, ale nie w tym sensie, jaki może się nasunąć na myśl w tym kontekście. Groza kojarzy mi się przede wszystkim z ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl