Dzienniki z podróży zawierają zapiski A. Camusa z jego podróży do Ameryki Północnej w 1946 roku i Ameryki Południowej w roku 1949. Jak pisze Roger Quilliot, wyprawa do USA wywołała u Camusa coś w rodzaju lęku, zarazem pełnego podziwu i dezaprobaty dla tego Nowego Świata, przekraczającego miarę zarówno w drapaczach chmur, jak i w swoich rozmiarach. Natomiast w Ameryce Południowej Camusa uderza bogactwo przeciwstawione skrajnej biedzie, wyrafinowana kultura i barbarzyństwo, i to czasem u tych samych osób. Camus odkrywa, nie bez zażenowania, to, co dopiero zaczynano nazywać Trzecim Światem.