Dzień dobry, jestem z kobry, czyli jak stracić przyjaciół w pół minuty i inne antyporady

Maria Czubaszek
6.5 /10
Ocena 6.5 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów
Dzień dobry, jestem z kobry, czyli jak stracić przyjaciół w pół minuty i inne antyporady
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.5 /10
Ocena 6.5 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów

Opis

Urocza, kapitalna, wesoła, błyskotliwa książka do przeczytania jednym tchem!

W dobie dyktatu poradników na każdy temat, które każą się nam katować dietą, gimnastyką, rzucaniem wszelkich przyjemności, z wielką ulgą można się zatopić w opowieściach Marii Czubaszek o ludziach i zdarzeniach z jej życia, które to historie są zaprzeczeniem pochwały prowadzenia zdrowego życia…

Data wydania: 2015-09-23
ISBN: 978-83-7700-197-4, 9788377001974
Wydawnictwo: Czerwone i Czarne
Kategoria: Biografie
Stron: 256
dodana przez: RyokoTomoka

Autor

Maria Czubaszek
Urodzona 9 sierpnia 1939 roku w Polsce (Warszawa)
Maria Alicja Czubaszek-Karolak z domu Bacz – polska pisarka i satyryczka, autorka tekstów piosenek, scenarzystka, felietonistka, dziennikarka, komentatorka „Szkła kontaktowego” i juror licznych przeglądów kabaretowych.

Pozostałe książki:

Każdy szczyt ma swój Czubaszek Nienachalna z urody Dzień dobry, jestem z kobry, czyli jak stracić przyjaciół w pół minuty i inne antyporady 60 minut na godzinę Boks na patyku, czyli każdy szczyt ma swój Czubaszek i Karolak Maria Czubaszek. Ostatni dymek Wszyscy niestety normalni Blog niecodzienny Na wyspach Hula-Gula Z dziejów cnoty. Szpilki 1935-85 Dziewczyny na ścianę i na życie Pytania tendencyjne i jeszcze jedno
Wszystkie książki Maria Czubaszek

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę Dzień dobry, jestem z kobry, czyli jak stracić przyjaciół w pół minuty i inne antyporady? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@landrynkowa
2022-01-23
6 /10
Przeczytane

Kobieta bezkompromisowa? Tak, to Maria Czubaszek.
Kobieta szczera i bezpośrednia? Tak, to Maria Czubaszek.
Kobieta z dystansem do siebie i świata? Tak, to Maria Czubaszek.
Kobieta z parówką i papierosem? Tak, to Maria Czubaszek.

Pamiętam jak w czasie jednych z targów książki siedziałam przed nią i Arturem Andrusem, a oni oboje podpisywali mi książkę. Nie mogłam powstrzymać uśmiechu gdy usłyszałam jak Maria Czubaszek szepcze do Andrusa: „Artur, ja muszę zapalić”. Było w tym coś desperackiego zważywszy na kolejkę chętnych po autograf. Pomyślałam, że nie zapali jeszcze długo.

W tym tzw. poradniku-antyporadniku można znaleźć wiele zabawnych anegdot z życia Marii Czubaszek, mnóstwo jej specyficznego (i nie zawsze mile widzianego poczucia humoru), mnóstwo jej błyskotliwych i ciętych tekstów, a także poglądów, jakie prezentowała.

Książka oczywiście arcydziełem nie jest, mnóstwo jest pozycji o Czubaszkowej (i generalnie są one do siebie podobne), ale na niezobowiązującą lekturę w nudny wieczór książka będzie w sam raz. Czyta się szybko, jest zabawnie i relaksująco.

× 8 | link |
@agulkag
2020-07-18
Przeczytane

W opisie możemy doczytać się, że jest to antyporadnik. Jak dla mnie ani poradnik ani tym bardziej anty. To raczej zbiór wszelkiego rodzaju przemyśleń dosyć kontrowersyjnej postaci, a na pewno bardzo oryginalnej.
Maria Czubaszek bo o niej mowa już na samym początku mówi, że nie lubi zdrowego stylu życia, pali papierosy i to uwielbia, nie jeździ na wakacje, nie lubi chodzić i jeszcze wiele innych rzeczy uważanych powszechnie za zdrowe i gwarantujące długie życie. No cóż tak miała i już. Można ją potępiać za kontrowersyjne wypowiedzi dotyczące posiadania dzieci, wychowywania ich. Można za mało sympatyczne wypowiedzi związane z innymi artystami, ale jednocześnie nadała naszej kulturze kolorytu i ma swoje zasłużone miejsce w dorobku choćby radiowym.
A książka no cóż tak na oderwanie się od rzeczywistości w sam raz.

× 6 | link |
@Ferante
2021-07-03
9 /10
Przeczytane

Pierwsza książka Marii Czubaszek jaką przeczytałam. Co to była za kobieta! Bezkompromisowa, nie bała się mówić o swoich kontrowersyjnych poglądach, nie lubiąca ludzi. Co za odwaga!

Zupełnie nie przejmowała się tym, co ktoś o niej myśli i że czegoś może nie wypada. Uśmiałam się nie raz i dopiero teraz jest mi mało! Wiem, że sięgnę po kolejne książki Pani Marii. I to jak najszybciej.

Nie ma zbiegów okoliczności, zaczęłam akurat ją czytać jak zmarł jej mąż Karolak. Złożyło się tak niefortunnie. W końcu są razem... Choć jak Maria mówiła, żyli obok siebie to teraz na pewno siedzą razem paląc papierosy i jedząc parówki.

Czyta się zdecydowanie za szybko, bo wciąga niesamowicie. Wielu na pewno się nie spodoba. Przeciwników ma na pewno tyle samo jak i zwolenników. Barwna, przyciągająca uwagę kobieta.

A Ty lubisz Marię Czubaszek?

| link |
@pebro
2023-05-23
6 /10
Przeczytane

Pani Czubaszek jest osobą, której słuchowiska lubiłem od zawsze, czytać również. Za to jej widok czy głos na mnie źle działa, nie lubiłem jej oglądać ani słuchać. Książka jest zbiorem felietonów wziętych z życia autorki. Swego rodzaju wspomnieniami, pojawia się w nich mała dawka humoru. Czyta się szybciutko, lektura na jeden, dwa wieczory.

| link |
PO
@POZIOMKA
2022-05-21
7 /10
Przeczytane
@Beata_
2019-11-12
5 /10
Przeczytane Posiadam E-booki
@Annette_Cinnamon
@Annette_Cinnamon
2019-11-04
6 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Dzień dobry, jestem z kobry, czyli jak stracić przyjaciół w pół minuty i inne antyporady. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat