Kiedy przed jedną z bram Marrakeszu siada bajarz i rozkłada przed słuchaczami zeszyt owinięty w czarny jedwab, wiemy już, że porwie nas nurt niekończącej się opowieści. O Hadżdży Ahmedzie, który postanowił rzucić wyzwanie losowi i wychować ósmą córkę jak syna. O Ahmedzie, który chciał doprowadzić swoje przeznaczenie do samego końca. O kobiecie z brodą tańczącej w cyrku w pewnym marokańskim mieście. O ślepym pisarzu z Buenos Aires, oczarowanym przez tajemniczą kobietę o niskim głosie. W gąszczu historii mnożą się narratorzy i wątki, podobnie jak maski przybierane przez bohaterów. Kto jest tu kim i czyją opowieść uznać za prawdziwą? Dziecko piasku to wielogłosowy poemat o potrzebie wolności i transgresji, o przekraczaniu granic siebie i swojego ciała, o tłumionej i rodzącej się seksualności. Marokański pisarz łączy arabską tradycję z nowoczesną powieścią, tworząc oryginalny melanż tego, co orientalne z tym, co uniwersalne. Dziecko piasku to także hołd złożony Borgesowi, którego duch unosi się nad powieścią.