O czym jest ta książka ? O tym, jak autor gnębiony wyrzutami sumienia, że zaniedbywał żonę oddając się pasjom podróżniczym, zabiera ją z okazji rocznicy ślubu do Dubaju. Do stolicy blichtru i ekskluzywnej konsumpcji, gdzie wszystko jest naj i nie istnieje słowo niemożliwe.
I dopiero w tle tej małżeńskiej wyprawy zobaczymy Dubaj, jego pozytywy i bolączki, całkiem ciekawie zresztą opisany. Szkoda , że autor tak skupił się na sobie, własnej wielkości i wartości oraz pięknej żonie, że zepchnął Dubaj na drugi plan. Gdyby tak odsiać z treści wątki osobiste, mające świadczyć o wyjątkowości autora, to pozostałaby ciekawa pozycja pokazująca Dubaj wszechstronnie, również od nieznanej, mroczniejszej strony.
Mimo wszystko polecam, ale z pominięciem pierwszych kilkudziesięciu stron, gdy autor z żona jadą i jadą i dojechać nie mogą, gdy lecą w busines class (tu pełny opis, łącznie z menu i marką sztućców) oraz z przymknięciem oka na wstawki typu : “ książki podpisuję wiecznym piórem marki Parker ze stalówką wykonaną z 18- karatowego złota “.