Czy miałaś kiedyś złamane serce? 💔
To może się przecież rozpaść na milion kawałków nie tylko z powody rozstania z partnerem…
Ale dzisiaj właśnie o rozstaniach…
Związki to nieustająca praca każdego dnia, nad samym sobą i nad relacją. Czy Andy o tym zapomniał? Dlaczego Jen się odkochała? Czy można tak z dnia na dzień?
Andy, facet, na co dzień jest komikiem, artystą stand-upowy, ale czy te jego gagi i zachowania nie przenikają do codziennego życia, czy się stara, czy dostrzega swoje wady, a może ich w ogóle nie ma? W to ostatnie chyba nikt nie uwierzył, przecież każdy z nas ma wady i to jest zupełnie naturalne, ale warto o nich rozmawiać z bliskimi i pracować nad sobą, bo może się to różnie skończyć…
Andy zaprasza czytelnika do swojego świata, teraz pustego, pełnego samotności i rozpaczy. Bo on nie rozumie dlaczego to się stało! Dlaczego został porzucony? Kocha Jen z całego serca, ale samo kochanie nie wystarczy… Trudno mu pogodzić się z nową sytuacją. Przecież nie można tak w jednej chwili zapomnieć o tym co było…
Ale wiesz jak to jest, przynamniej ja tak uważam, zawsze warto poznać racje dwóch stron. Jen również dochodzi do głosu i ona też cierpi, też wszystko to mocno przeżywa, choć czytelnik musi poczekać na jej przemyślenia, bo te pojawiają się na kilkudziesięciu ostatnich stronach.
To historia przesiąknięta smutkiem, poczuciem niesprawiedliwości losu, żalem. Dająca również do myślenia… właśnie nad samym sobą i nad swoją relacją partnerską oraz zmuszająca do refleksji nad najpiękniejszym uczuciem, nad wyborami jakich dokonujemy, nad szczęściem, bo każdy z nas ma przecież swoje własne poczucie spełnienia. Dla jednych to bliskość drugiej osoby, a dla innych coś zupełnie odmiennego.
To bardzo wartościowa lektura. Pamiętaj, że „ból w końcu mija i staje się dobrym materiałem.”