Dziś mam dla Was kilka zdań o drugiej części serii "Apartament Grzechu" w nowej, zachwycającej odsłonie.
Po horrorze, który wydarzył się w lesie Everglades, Amy stara się wrócić do normalnego życia. Wraz z Nathanem szykują się do ślubu, Amy wraca do pracy i ostatecznie, po generalnym remoncie, powraca również do swojego apartamentu. Jason Stewart jest zamknięty w szpitalu, więc Amy powinna czuć się bezpieczna. Niestety męczą ją traumy a koszmary nawiedzają co noc. Czy uda się jej odzyskać wcześniejszą radość życia?
Druga cześć serii ma całkiem inną konstrukcję, podczas gdy w "Apartamencie Grzechu" zostaliśmy od samego początku wrzuceni w wir wydarzeń, tu Karolina skupia się na psychice bohaterów. Wydarzeń z Everglades odbiły się na ich życiu, autorka nie bagatelizuje traumy po gwałcie. Amy nie potrafi się przełamać a Nate jest bardzo wspierający. Pokonanie blokady to długa i wyboista droga. W momencie gdy życie naszych bohaterów powinno zmienić się w sielankę autorka funduje nam niesamowity zwrot akcji, wywołujący ciarki na plecach. Trzeba przyznać, że Karolina jest mistrzynią budowania napięcia a połączenie dark romansu z thrillerem wyszło jej świetnie.