Obchody Wielkiego Tygodnia w Ayacucho, miasteczku, w którym wciąż żywe jest wspomnienie terroru Świetlistego Szlaku, to nie czas na refleksję. Szczególnie kiedy główny bohater powieści, fajtłapowaty prokurator okręgowy Chacaltana, musi prowadzić śledztwo w sprawie dziwnego morderstwa. Znaleźć odpowiedzialną za nie osobę wśród tłumów turystów oglądających spektakularne obrzędy i barwne procesje oraz mieszkańców pochłoniętych gorączką przedwyborczą nie jest łatwo, jednak znacznie trudniejsza okazuje się walka prokuratora z miejscową władzą, która zbyt wiele chce zatuszować."Czerwony kwiecień" jest powieścią, którą napisać mogłyby tylko dwie osoby: Santiago Roncagliolo albo Mario Vargas Llosa. Porównywanie tych dwóch autorów nie jest przypadkowe - podobnie jak w "Kto zabił Palomina Molero?" wątek kryminalno-sensacyjny okazuje się tu pretekstem do wnikliwego studium mechanizmów władzy, a problem zła i przemocy w świecie odzwierciedla mroczną sferę ludzkiej duszy. Szaleństwo, polityka, fascynujący koloryt peruwiański, kalejdoskop wielu różnych tradycji i wierzeń, uwikłanie bohatera, manipulacja - kolejna powieść Roncagliolo znów świadczy o tym, że jest jednym z najlepszych współczesnych pisarzy. Santiago Roncagliolo jest młodym scenarzystą, dziennikarzem, tłumaczem, autorem powieści i zbiorów opowiadań. Sławę przyniósł mu "Wstyd", którego prawa zostały sprzedane do 10 krajów. Za "Czerwony kwiecień" w 2006 roku został uhonorowany prestiżową nagrodą Premio Alfaguara.