Czary w Kopytkowie

Marcin Kozioł, Katarzyna Dowbor
8.9 /10
Ocena 8.9 na 10 możliwych
Na podstawie 10 ocen kanapowiczów
Czary w Kopytkowie
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.9 /10
Ocena 8.9 na 10 możliwych
Na podstawie 10 ocen kanapowiczów

Opis

Mieszkańcy stajni w Kopytkowie nigdy się nie nudzą. Pewnego ranka Niunio na swojej głowie i ogonie odkrywa kolorowe loki. I to właśnie wtedy, gdy do stajni przyjeżdża urocza Lukrecja. Skąd się wzięły te roztańczone loki? Czy to jakieś czary? A może w tej sprawie łapki i kopyta maczali inni mieszkańcy stajni? Może nawet sama pani Kasia i jej wnuczka Janeczka?

Dla dzieci, które już jeżdżą konno. I tych, które dopiero o tym marzą. Do czytania samodzielnie albo w stadzie.

Książka zawiera ukryte filmy do odblokowania na telefonie lub komputerze. Katarzyna Dowbor, uwielbiana dziennikarka, a prywatnie miłośniczka koni i właścicielka stajni, opowiada o ukochanych koniach... A nawet zdradza ich tajemnice!

Tę książkę można czytać nie tylko po polsku. Na telefonie lub komputerze odkryjesz jej treść po ANGIELSKU lub UKRAIŃSKU. Porównuj słowa i zwroty. Ucz się języków.

Data wydania: 2023-03-30
ISBN: 978-83-959260-7-5, 9788395926075
Wydawnictwo: Bumcykcyk
Kategoria: Dla dzieci
Stron: 64
dodana przez: Catta

Autor

Marcin Kozioł
Urodzony 2 lipca 1977 roku w Polsce
Marcin Kozioł – polski pisarz dla dzieci i młodzieży. Jego powieść Skrzynia Władcy Piorunów z serii Detektywi na kółkach jest lekturą uzupełniającą dla klas 4-6 szkoły podstawowej. Absolwent szkockiej szkoły średniej Gordonstoun (1994–1996) w ramac...

Pozostałe książki:

Czary w Kopytkowie Skrzynia władcy piorunów Tajemnica przeklętej harfy Malinka Wombat i Kangurek Wombat Maksymilian i Królestwo Grzmiącego Smoka Już czytam. Zagadki matematyczne. 01, zgłoś się Malinka Wombat i Klops Stajnia pod tęczą. Część 1. Czary na komary Wszystko gra. Już czytam. Zagadki matematyczne. Bajka o bąkach i jednym trzmielu Gwiazda Blachonosego Latający talerz Maść na maść Oddech smoka Pisać. Rozmowy o książkach Pogoda dla puchaczy. Jesień Pogoda dla puchaczy. Lato Pogoda dla puchaczy. Wiosna Pogoda dla puchaczy. Zima Psyjaciele Stajnia pod tęczą. Część 3. Wojna na miny Szalona historia komputerów Wombat Maksymilian i misja na dachu świata Wombat Maksymilian i rodzina w tarapatach
Wszystkie książki Marcin Kozioł

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Tęczowe czary

22.04.2024

Konie to piękne, majestatyczne zwierzęta, które często przyciągają do siebie najmłodszych, którzy są nimi wręcz zafascynowani. Dzieci nie przeraża imponująca wielkość tych zwierząt, ani to w jak delikatny sposób trzeba z nimi obcować. Dlatego też książki, których bohaterami są konie cieszą się wśród młodych czytelników ogromnym powodzeniem. "Cz... Recenzja książki Czary w Kopytkowie

Koń z niezwykłą grzywą

9.03.2024

Konie mają w sobie coś, co przyciąga dzieci. Myślę, że każdy z nas widział brzdąca, który z entuzjazmem wykrzykuje: „KONIK!”. Moje pociechy nie są wyjątkiem. Dlatego z zainteresowaniem sięgnęliśmy po książkę „Czary w Kopytkowie”, którą napisał Marcin Kozioł wraz z Katarzyną Dowbor. Odwiedzimy w niej pewną stajnię i poznamy konia, któremu przytrafi... Recenzja książki Czary w Kopytkowie

Zaczarowana historia o 🐴

1.03.2024

Nad Kopytkowem wstało słońce, miał się rozpocząć kolejny, zwyczajny dzień. Ale... Nie tym razem! Okazało się, że w nocy Niunio padł ofiarą jakichś zwariowanych, kolorowych czarów! Jego piękna grzywa wyglądała jak burza barw! Tęczowe arfo! Takich dziwów w Kopytkowie jeszcze nikt nie widział. Z ogonem wcale nie było lepiej... Wszyscy mieszkańcy s... Recenzja książki Czary w Kopytkowie

@maleksiazkowemole@maleksiazkowemole × 1

Czary w Kopytkowie

2.03.2024

Razem z Zuzią miałyśmy okazję zajrzeć do magicznego świata "Stajni pod Tęczą" 🩷✨ Historie mieszkańców tej urokliwej stajni to nie tylko wymyślone opowieści, ale rzeczywiste historie zwierząt, którymi opiekują się Pani Kasia i jej wnuczka Janeczka! 🐴🌈 Imiona mają tak urocze, że aż bije od nich miłość: Niunio, Lukrecja, Celofan, Rodezja! 🐎💕 Ale ter... Recenzja książki Czary w Kopytkowie

GI
@gildiabajarzy91

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

CZ
@czytac.lubie
2024-02-23
10 /10
Przeczytane Posiadam

Zapraszam do Kopytkowa! Tu spotkacie przemiłych mieszkańców "Stajni pod tęczą", którymi opiekuje się pani Kasia. Dowiecie się, o czym rozmawiają, co takiego zdarzyło się z grzywą Niuni.

Książka wydana na pięknym papierze, z cudownymi ulustracjami. Znajdziecie tu jeszcze coś ciekawego - kody do obejrzenia filmików ze stajni. O wszystkim opowiada pani Kasia! To będzie interesujące spotkanie, ciekawa przygoda dla dziecka.

Ukazał się również audiobook dostępny w Legimi, Audiotece i innych serwisach z audiobookami w świetnej aktorskiej interpretacji Jana Marczewskiego.

Wiecie że ta historia została przetłumaczona na język angielski i ukraiński.

Zapraszam więc do Kopytkowa. Historia zachwyci zarówno najmłodszych, jak i dorosłych czytelników. Miłej lektury! Wspaniała pozycja do biblioteczki malucha.

× 1 | link |
@sandra_taul
@sandra_taul
2024-03-03
10 /10
Przeczytane

#Cześć, #Zaczytani!

Wyznaję zasadę, że darowanemu koniowi 🐴 się w zęby nie zagląda, ale w strony owszem 😉 Szczególnie, kiedy w prezencie otrzymuje się:

Tytuł: „Czary w Kopytkowie”
Autor(zy): Katarzyna Dowbor FanPage, Marcin Kozioł
Wydawnictwo: Wydawnictwo Bumcykcyk

i tym samym możliwość spotkania z przeuroczym, aczkolwiek nieśmiałym Niuniem.

Ten młody ogier, jak nietrudno się domyślić, nie gra w Stajni pod Tęczą pierwszych skrzypiec. Do czasu … Pewnego poranka wzbudza bowiem niemałe poruszenie (a nawet zazdrość) wśród jej mieszkańców za sprawą swojej oryginalnej fryzury. Jakimś cudem (a może czarem 🤔) jego do tej pory jasna i prosta grzywa przez noc zmieniła się w tęczową burzę loków. Zmiany nie ominęły także ogona. Zaskoczony Niunio postanawia rozwikłać zagadkę swojego nowego image’u. Niestety sprawy nie ułatwia pojawienie się Lukrecji, do której nasz parzystokopytny bohater smali cholewki… ekhm… kopyta 😉 Czy mieszkańcom stajni uda się rozwikłać zaplątaną tęczową tajemnicę? Czy Niunio wróci do starej fryzury? A może zdecyduje się na nowy look? Co o ogierze sądzi zazwyczaj milcząca Lukrecja? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w książeczce 😉📚

#KatarzynaDowbor oraz #MarcinKozioł zjednoczyli pisarskie siły i ruszyli z przysłowiowego kopyta, by zdobyć pojemne , choć wymagające serducha ❤️małych czytelników. Zdradzę Wam, że są na dobrej drodze, by szturmem zdobyć wyboisty rynek literatury dziecięcej. Skąd to wiem? ...

| link |
@judyta_czyta
@judyta_czyta
2024-03-07
10 /10

Pani Katarzyna Dowbor to osoba znana i lubiana. Nie wiedziałam jednak, że jest miłośniczką koni, a nawet prowadzi własną stajnię. Dzięki tej książeczce wraz z panem Marcinem zabierają czytelników właśnie do Kopytkowa do "Stajni pod tęczą ".

Roczny ogier o wdzięcznym imieniu Niunio budzi się pewnego ranka z kolorowym ogonem oraz grzywą. Jest bardzo zdziwiony, podobnie jak inni mieszkańcy stajni, a jest tu ich nie mało! Czy to jakieś czary? I to właśnie dziś, kiedy przyjeżdża piękna klacz Lukrecja, do której wzdycha Niunio! Czy zrobi na niej dobre wrażenie, czy wyśmieje jego nową fryzurę?

Piękne, urokliwe miejsce na ziemi, wspaniali mieszkańcy stajni.
To historia zabawna, ciepła, która z pewnością zauroczy małych czytelników.
Narratorem jest koń Niunio, bardzo lubię kiedy to zwierzęta opowiadają o swoich przygodach, wtedy zdają się takie prawdziwe.
Pani Kasia świetnie dogaduje się ze zwierzętami, ja podobnie jak jej podopieczni podejrzewam, że ona naprawdę rozumie ich mowę!

"Od więzów krwi ważniejsze było jednak to, kto z kim się zadaje i o kogo troszczy. A że troszczyliśmy się o siebie nawzajem, to czuliśmy się jedną wielką rodziną ".

Opowiedziana niezwykle przyjemnym językiem, idealnym dla dzieci, bez trudnych słów, w sposób który nie zanudza, a zaciekawia dzieci.
Pięknie wydana książeczka, kolorowe, lakierowane strony, oraz bardzo barwne ilustracje pani Joanny Grudnik.
Przetłumaczona została na język angielski oraz...

| link |
AN
@ania83sosnowiec
2024-03-09

Z cyklu "Poczytaj nam mamo".

Zapraszam na recenzję bajki "Czary w Kopytkowie" Katarzyna Dowbor @katarzyna_dowbor_official , Marcin Kozioł @marcinkoziolautor @wydawnictwo_bumcykcyk .

Kochani, jeśli macie na pokładzie dzieci w wieku przedszkolnym to ta propozycja jest dla was.

Gdy chłopaki otworzyli paczkę z książką, stwierdzili, że jest to książka dla dziewczynek (Ale jak to nie ma aut? Tylko koniki! ). Zniechęcili się, po czym po kilku chwilach usłyszałam magiczne "poczytaj nam mamo". Zaczęłam czytać i przepadli.
Losy mieszkańców stajni w Kopytkowie skradły serca sześcioletnich łobuzów. Historia Nino, Lukrecji i roztańczonych loków bawi, zaciekawia i rozwija wyobraźnię.

"Czary w Kopytkowie" to bajka dla każdego przedszkolaka, który marzy o jeździe konnej jak również dla tych którzy poznali już jej tajniki. Idealnie sprawdzi się do czytania przez rodziców, jak również nada się dla dzieci umiejących czytać samodzielnie.

"Czary..." to przepięknie wydana książka. Zachwyca kolorami i starannym wykonaniem książki-śliskie strony z bardzo dobrej jakości papieru. Ponadto książka zawiera dodatkowe materiały edukacyjne (kody do filmików, z których dowiemy się m.in. po co koniom podkowy, jak dbać o konie).

Podsumowują-Piotrek i Kuba zapytania jak podobała im się bajka powiedzieli zgodnie (a rzadko im się to zdarza): Mamo ta książka jest super!!!!! Możemy jechać na koniki?

Kochani, jeśli macie przedszkolaków i młodsze...

| link |
ON
@onaczytanoca
2024-03-12
9 /10
Przeczytane

Narratorem książki jest sam Niunio, koń zamieszkujący “Stajnie pod tęczą”. Pewnego dnia budzi się z kolorowymi lokami na grzywie i ogonie. Nie dość, że nie wiadomo jak to się stało, to jeszcze akurat w czasie, gdy do stajni przyjechała piękna Lukrecja. Czy to czary, czy ktoś był zamieszany w nową w fryzurę Niunia?

Z książką zapoznaliśmy się dwa razy. Najpierw przesłuchaliśmy w formie audiobooka w genialnej interpretacji Jana Marczewskiego. Przy jej słuchaniu świetnie się bawiliśmy, a lektor genialnie wcielił się w postać Niunia.

Później ja przeczytałam książkę Antkowi. Chociaż stwierdził, że pan zrobił to lepiej. Ale i tak historia tego konika bardzo nam się podobała. Język jest prosty i zrozumiały dla dzieci. Ale też jest już sporo tekstu, więc będzie odpowiednia dla starszaków. Antek ma prawie 5 lat i ładnie słuchał.

Do tego urocze i proste ilustracje. A ja jestem fanką właśnie takich.

Dużym plusem “Czarów w Kopytkowie” są dodatkowe materiały edukacyjne. W książce znajdziemy kody do filmików, a z nim dowiemy się m.in. po co koniom podkowy.

My z Antkiem jesteśmy zachwyceni tą książką. Dostaliśmy śmieszną i tajemniczą historię, ale i też małą dawkę wiedzy. Książka też jest ładnie wydana, szkoda tylko, że nie ma twardej okładki.

| link |
@mloda_mama_czyta
2024-03-18
10 /10
Przeczytane

"Czary w Kopytkowie" to jak się domyślacie historia zwierzątek zamieszkujących stajnię, oczywiście są to w większości konie, ale nie tylko z końmi mamy tu do czynienia! 🥰
Pewnego dnia na głowie Niunio odkrywa kolorowe loki, nigdy dotąd ich nie miał i naprawdę nie wie skąd się wzięły i to w ważnym dla niego czasie, bo właśnie wtedy do ich stajni przyjeżdża Lukrecja ... Niunio próbuje rozwiązać zagadkę, co tak naprawdę się wydarzyło? Czary? A może ktoś z mieszkańców Kopytkowa zrobił mu żart?

Oj co to za wspaniała historia! Kolorowa, wielobarwna, ciekawa a dodatkowo wzbudzająca w czytelnikach chęć, do dążenia i odkrywania nowych rzeczy, tajemnic! Do poznawania innych zwierząt! Dzieciaki naprawdę wiele mogą wyciągnąć z tej książki. Ponad to jest też odniesienie do filmów w których naprawdę grała współ Autorka książki czyli Pani Kasia Dowbor. Nasza recenzja pojawia się dopiero teraz, bo musieliśmy w międzyczasie obejrzeć też filmy! To było bardzo ciekawe doświadczenie!

Dodatkowo bardzo ciekawy, przyjemny język dla dzieci. Nie nudzi, nie usypia, a budzi ogrom zainteresowania!

| link |
@Diviana
2024-03-08
4 /10

Czary w Kopytkowie to pięknie ilustrowana książka o mieszkańcach stajni. Pokazuje ona, że często pozory mogą mylić, a to co braliśmy za niechęć może być nieśmiałością. Mamy tu Niunia, który pewnego dnia budzi się z tęczową grzywą, a ponieważ poprzedniego wieczoru do stajni przyjechała Lukrecja – arabska księżniczka Niuniuś obawia się, że się jej nie spodoba. Myślę, że młodszym dzieciom ta historia się spodoba takie 4-7 lat. Zdecydowana zaleta, że możemy dowiedzieć się z niej czegoś o dbaniu o konie, wpisując określone kody na określonej stronie. Sama historia jednak mnie nie porwała, a kocham bajki.

| link |
@MargaritaCzyta
2024-04-22
9 /10
Przeczytane
@asiaczytasia
2024-03-09
7 /10
GI
@gildiabajarzy91
2024-03-02
10 /10
@maleksiazkowemole
@maleksiazkowemole
2024-03-01
10 /10

Cytaty z książki

O nie! Książka Czary w Kopytkowie. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl