Czarownice z Eastwick w nowym, porywającym przekładzie Katarzyny Boguckiej-Krenz! W spokojnym miasteczku na Rhode Island, gdzie czas płynie leniwie, w atmosferze ? zdawałoby się ? sielanki, mieszkają ...
Pamiętałam, że kiedyś oglądałam film i że dosyć mi się podobał, więc sięgnęłam po książkę. Niestety była bardzo nudna...
Nudna? A te czary? Magia? To było nudne? Nie żartujcie.
nuda, nuda, nuda... jedna z ksiazek, ktorej slawa przerosla tresc. Ledwo dobrnelam do konca