Opinia na temat książki Córka z Genewy

@tomzynskak @tomzynskak · 2024-08-29 18:28:49
Czy uważasz, że przeszłość przodków ma wpływ na nowe pokolenia? Czy sądzisz, że historia lubi zataczać koło i na nowo się powtarzać? 💬

„Córka z Genewy” to już czwarty tom z cyklu Utracone córki autorstwa Sorayi Lane. Na wstępie od razu zaznaczę, że pomimo iż te historie łączy pewien element i swego rodzaju schemat, to można je czytać niezależnie od siebie, co według mnie jest ogromnym plusem.

W tej części przenosimy się do Szwajcarii, gdzie autorka splata ze sobą losy dwóch kobiet – Delphiny oraz Georgii. I chociaż dzielą je pokolenia oraz kilometry, to łączy je rzadki różowy szafir oraz rodzinne więzy.

Zgodnie ze schematem cyklu otrzymujemy tutaj dwa ramy czasowe, liczne retrospekcje i dwie odrębne historie kobiet, których życie odbiegało od tego, jakby sobie życzyły. Jednak wczytując się w powieść, dostrzegamy, jak te dwie odrębne historie wzajemnie ze sobą współpracują, ściśle współgrają i doprowadzają do zakończenia, o jakim nawet nie śniliśmy. Bo pod tą wielopoziomową i złożoną historią kryje się cudowna powieść obyczajowa o lekko dramatycznym zabarwieniu, ale nieprzekombinowana, sprawiająca, że nie można się od niej oderwać.

Śmiało można napisać, że książka ta to jedno wielkie wspomnienie, opowieść o przeszłości, ale i konfrontacja zamierzchłych czasów, gdzie możemy zestawiać ze sobą zachowania i światopoglądy bohaterów, odczuwać ich emocje, a także wzruszać się ich losami. „Córka z Genewy” to nic innego jak powieść o kontaktach międzyludzkich, uczuciach, codzienności i życiu w społeczeństwie. Wśród tej całej historii można odnaleźć wiele elementów zmuszających do refleksji i głębszych przemyśleń.

„Córka z Genewy” to chyba, jak do tej pory, najlepsza część całego cyklu. Wszystkie historie poruszyły moje serce, ale ta ma w sobie coś szczególnego, czego zabrakło w innych. Co to takiego? Przyznam szczerze, że sama nie potrafię określić, o co chodzi, ale ewidentnie ta historia pozostanie na długo w moim sercu. Serdecznie POLECAM!

Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Córka z Genewy
Córka z Genewy
Soraya Lane
7.5/10
Cykl: Utracone córki, tom 4

Słodki smak miłości i gorycz rozstania – romantyczna i poruszająca podróż do malowniczej Szwajcarii! Jezioro Genewskie, rok 1951. Delphine spojrzała na Floriana, jej palce musnęły jego policzek, ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jest to 4 cześć cyklu, którą można czytać osobno, bez znajomości poprzednich części cyklu, choć warto, bo to co wiąże te wszystkie opowieści to Dom Hope i tajemnicze pudełka. Książkę czyta się z dużą...

MP
@mp35

Wystarczy umieścić akcję w malowniczych rejonach Szwajcarii, włączyć w to romantyczną historię i dramatyczną tajemnicę sprzed lat i powieść czyta się sama. Jesteśmy już na półmetku cyklu „Utracone c...

"Córka z Genewy" to już czwarta część z cyklu "Utracone córki", z zaplanowanych ośmiu. Może kojarzyć się to z "Siedmioma córkami" od Lucindy Riley, bo oba mają podobny klimat i tematykę. Dla jednych ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl