Książka niniejsza, jest odpowiedzią na pytanie: “czy na naszych Ziemiach przed przyjęciem Chrztu nic się nie działo?” Jak udowadnia autor, działo się i to bardzo dużo! Liczne źródła historyczne oraz badania archeologiczne na to wskazują.
“W czasach, gdy gród biskupiński tętnił życiem, zapewne niczym specjalnym się on nie wyróżniał. Podobnych grodów były tu setki. Dzięki temu jednak, że – „zakonserwowany” pośród mokradeł – zachował się w stosunkowo niezłym stanie, stał się symbolem kultury łużyckiej i jednym z najważniejszych świadectw jej cywilizacyjnego rozwoju.”
„Co przed Mieszkiem?” – to opracowanie historyczne traktujące o dziejach ziem polskich od czasów najdawniejszych po wczesne średniowiecze. Autor zestawia ze sobą różne kategorie źródeł, które – jak można się przekonać – tworzą spójny obraz. Możemy więc zaobserwować, że ustalenia archeologów w pełni współgrają z tym, co przekazują starożytni historycy i kartografowie, a także pradawne pieśni, których akcja nierzadko rozgrywa się na terenach, które dziś należą do Polski.
“W 591 roku cesarz Maurycjusz, zakończywszy wojnę z Persją, podjął działania wojenne przeciw Awarom i Słowianom, chcąc ich przegnać z Półwyspu Bałkańskiego. W tym celu zawarł sojusz z germańskimi Longobardami i słowiańskimi Antami. Teofilakt Symokatta, cesarski sekretarz, przekazał nam informację, iż wojska bizantyjskie pod wodzą Priskosa uderzyły na Sklawenów, którym przewodził Ardagast, przy czym wojska jego pokonał, a sam Ardagast zdołał się uratować, uciekając z pola bitwy. Zbrojnej pomocy próbował wówczas Ardagastowi udzielić inny wódz sklaweński – Musokios, który to jednak na skutek zdrady został pojmany i trafił do niewoli.”