Anglia, pierwsza połowa XIX wieku. Świadoma własnych ograniczeń Deborah Gillies doszła do wniosku, że będzie musiała zostać guwernantką. Wprawdzie legitymowała się odpowiednim pochodzeniem, nie była jednak ani urodziwa, ani posażna, a właśnie te przymioty liczyły się na małżeńskim targowisku. Dlatego z zaskoczeniem, lecz i zadowoleniem przyjęła oświadczyny szarmanckiego kapitana Roberta Fawleya, który niedawno powrócił do Anglii. Nie mogła wiedzieć, że kapitan potrzebuje żony z dobrego domu tylko po to, aby przejąć spadek po majętnej ciotce. Po ślubie Deborah przekonała się, że mąż nie darzy jej uczuciem, chociaż ona go kocha. Dopiero dramatyczny rozwój wydarzeń pozwolił Robertowi zrozumieć, że jednak żona jest mu bliska. [Harlequin, 2010]