Ciemnię Bogusławy Latawiec chciałoby się zaliczyć do prozy bez fikcji. Literacka szczególność refleksji polega tu na tym, że emocjonalność jest artystycznie ukryta. Nie widać jej w stylu narracji. Własny styl narracyjny autorki manifestuje się w ostentacyjnej rzeczowości, z jaką traktuje się u niej nie tylko zewnętrzne, lecz także wewnętrzne doświadczenia człowieka. Dla opowiedzenia takich doświadczeń, jakich dotyczy powieść Bogusławy Latawiec (hasłowo można to nazwać doświadczeniem stanu wojennego), nic nie mogłoby być właściwsze, stosowniejsze i bardziej artystycznie funkcjonalne niż rzeczowość, analityczność i związana z nimi refleksyjność. Przy sile i jednoznaczności emocjonalnych zaangażowań, jakim podlega narratorka utworu, postać prawie we wszystkim tożsama z autorką, musi to być coś szczególnie pisarsko trudnego. Prozatorskie narracje Bogusławy Latawiec odznaczają się rzeczowością, analitycznością i refleksyjnością, dopiero w Ciemni jednak tym właśnie właściwościom zawdzięcza autorka pełną artystyczną skuteczność swojej narracji, swoje pisarskie zwycięstwo nad materią szczególnych doświadczeń. Ekspresyjne narracje o syndromie stanu wojennego zwykle na odległość zalatują naszym nacjonalnym kiczem, narracja Ciemni, dzięki swoim właściwościom, nie jest narażona na żadne tego typu skazy literackie, jej wartością oczywistą jest wszechstronna pisarska rzetelność, której kwestionować nie sposób.
Henryk Bereza – Rzeczowość (Czytane w maszynopisie) „Twórczość” (1989)