Cywil, radomszczanin, który w wolnych chwilach lubi spacerować po swoim rodzimym mieście - Radomsku, wplątuje się w wydarzenia, które zdecydowanie nie są mu na rękę… Dużo krwi musi upłynąć, nim zorientuje się, co tak naprawdę się dzieje. Czy faktycznie? A może to, co odkryje… sprawi, że zrodzą się tylko kolejne pytania?
Jeżeli jesteś z Radomska i okolicy, po przeczytaniu tego kryminału, na wiele miejsc będziesz spoglądać ZDECYDOWANIE inaczej. Tym bardziej, że w tej książce są zdjęcia, które sprawią, że Twa wyobraźnia nie pozwoli Ci przejść obok nich obojętnie…
Jeśli znasz to miejsce tylko ze słyszenia lub jest Ci całkowicie obce - spokojnie, nic nie stracisz. Lektura ,,Ciemnych plam w Radomsku” to znakomita szansa nie tylko na odbycie krwawej wycieczki po jednym z łódzkich miast, lecz również możliwość doświadczenia - praktycznie na własnej skórze - życia w mieście, w którym ,,patologia” często bywa normą.