"Ciało nie kłamie" to pozycja absolutnie genialna. Zawiera mnóstwo szczegółów dotyczących przeprowadzania sekcji i pracy patologa sądowego, co wprawiło mnie w nieopisany zachwyt. Jednak właśnie te detale mogą sprawić, że dla niektórych książka będzie nie do przejścia. Dużo tu różnych rodzajów śmierci- od samobójstw, przez wypadki, aż po morderstwa, jednak każdy przypadek jest ukazany w interesujący i przystępny sposób. Dr Melinek z racji swojego zawodu współpracowała także z policją, zeznawała w sądzie i fragmenty tych jej przeżyć także tu znajdziemy. Dodatkowo, Autorka ma tak świetny styl pisania, że wciąga w swoją narrację bez reszty oraz umiejętnie przekazuje ludzkie dramaty, to, z czym mierzy się na co dzień oraz emocje. I choć znalazłam tu mnóstwo zgonów osób w różnym wieku i w różnych okolicznościach, to najbardziej wstrząsnęła mną relacja z wydarzeń z 11 września oraz wszystkiego, co nadeszło później. Naprawdę to było okropne, smutne, a z drugiej strony szalenie uświadamiające z jaką skalą tragedii mieliśmy do czynienia oraz jaki ogrom pracy wykonała cała masa osób. Tę książkę po prostu warto przeczytać, jest taka, jakiej oczekiwałam, a nawet te oczekiwania przewyższyła. Odrobinę przypomniała mi serial "Kości", choć tu mamy do czynienia niestety z realnymi przypadkami. Świetnie napisana, z doskonale ukazaną pracą patologa sądowego- bez cenzury, polecam każdemu kto lubi takie pozycje.