"Na Podlasiu. Cecylia" to drugi tom trylogii autorstwa Agnieszki Panasiuk. Pisarka znów zabiera czytelnika w zupełnie inny świat. Lądujemy w drugiej połowie XIX wieku na Południowym Podlasiu, gdzie mieszka nie tylko tytułowa Cecylia, ale również bohaterowie znani już z pierwszego tomu cyklu. Dzięki temu, śledząc losy panny Turawskiej, możemy też dowiedzieć się, co słychać na przykład u Antonii.
Cecylia Turawska postrzegana jest w swoim otoczeniu negatywnie. Trzydziestoletnia stara panna, w dodatku stroniąca od towarzystwa, która mieszka kilkanaście lat u wujostwa i niewiele potrafi. Obraz niezbyt zachęcający do poznania jej bliżej, ale nic bardziej mylnego. Kiedy kobieta zostaje sama w dworku po wujostwie, okazuje się, że potrafi zadbać o dom, a nawet świetnie sobie z tym radzi. Pokonuje chorobliwą nieśmiałość i wychodzi do ludzi, daje się poznać i wreszcie powoli poprawia swój wizerunek.
Dworek po wujostwie, w którym mieszka Cecylia, znajduje się niedaleko dworca w Białej. Z okna kobieta obserwuje nadjeżdżające pociągi i wyobraża sobie, jakie historie niosą ze sobą podróżujący nimi ludzie. Pewnego dnia interesuje się kilkuletnim chłopcem, który sam przebywa na dworcu. Okazuje się, że to Jurek, którego ojciec jest carskim sekretarzem, a matka nie żyje. Chłopiec nie chce czekać na ojca samotnie w domu, więc spędza czas właśnie na dworcu. Kiedy Maurycy Taczanowski dostrzega zainteresowanie Cecylii, w bardzo nieuprzejm...