Lubicie kwiaty? Ja uwielbiam róże i goździki, jednak nie przepadam za chryzantemami. Sięgając po książkę „Bukiet chryzantem” Kazimierza Kiljana urzekł mnie w powieści tytuł jak i przyciągająca wzrok okładka. Ta książka jest drugim tomem serii „Bukiet uczuć” i wiem już na pewno, że muszę nadrobić pierwszą cześć, jak i cierpliwie czekać na kolejne.
Poznawałam piękną i młodą antykwariuszkę Justynę, która odziedziczyła antykwariat oraz całą rezydencję od Karola, starszego pana, z którym bardzo mocno się zaprzyjaźniła. Pewnego dnia do jej antykwariatu trafia dawny znajomy Łukasz, przed którym w liście ostrzegał ją Pan Karol.
Czy mężczyzna ma uczciwe zamiary wobec kobiety?
Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i szybko, pomimo, że nie ma tu zawrotnych akcji i szybkiego tempa, cały czas coś się dzieje. W książce znajdziemy dwie płaszczyzny, a mianowicie teraźniejszy Justyny oraz przeszłość, którą opowiada Florentyna. Wydawało by się że życie młodej antykwariuszki będzie nudne to jednak się pomyliłam, z zainteresowaniem śledziłam jej kroki jakie stawia w kierunku poszukiwania szczęścia i miłości.
Czułam niedosyt, że autor trochę bardziej nie zgłębił i nie pociągnął wątku Justyny i lekarza.
Bardzo podobał mi się wątek Hrabiny Florentyny, która snuła opowieści ze swojej młodości.
Pomimo, że książka jest spokojna i sielankowa to autor w swojej treści przemyca takie wartości jak miłość, przyjaźń, przeznaczenie, daje wiar...