Opinia na temat książki Book lovers

Nora jest znaną agentką literacką, która kocha książki ponad życie.
Nigdy nie planuje urlopu, lecz tym razem spontanicznie wyjeżdża wraz z siostrą do Sunshine Falls. W planach mają zrealizować listę, która pozwoli zbliżyć się siostrom do siebie.
Wszystko szłoby idealnie, gdyby na drodze Nory nie stanął jej największy wróg...Charlie.

"Book Lovers" to pierwsza powieść Emily Henry, którą poznałam.
Przyznam, że na początku miałam pewien problem z polubieniem głównej bohaterki. Nora bardzo przypominała mi Amandę z "Holiday". Na zewnątrz wydawała się być silną i niezależną kobietą, która nawet podczas rozstania z mężczyzną nie potrafiła uronić ani jednej łzy.
Dopiero z czasem przekonałam się do Nory i zrozumiałam jej nietypowe zachowanie. Wręcz polubiłam obie siostry z wielkiego miasta.
Oczywiście w powieści znajdziecie motywy takie jak slow burn, małomiasteczkowość czy enemies to lovers.
Mimo, że do książki wkradła się schematyczność- nie odebrało to uroku całej historii.
"Book Lovers" to powieść o nietypowej parze, która nie od razu wprawia czytelnika o szybsze bicie serca, jednak sprawia, że na długo nie można o nich zapomnieć.
To ciepła, rodzinna opowieść nie tylko o miłości, ale również o poświęceniu sióstr oraz silnej więzi.

Jeżeli nie znacie tej powieści, a lubicie wyżej wymienione motywy w książkach to serdecznie Wam polecam. "Book Lovers" umili Wam niejeden chłody wieczór ❤️