Przeczytane
Książkę tę przeczytałam już po raz drugi. Za pierwszym razem czytałam dość szybko, przemierzałam całą historię z zaciekawieniem, jednak „nie przystawałam” zbyt długo na poszczególnych fragmentach i nie zastanawiałam się nad ich przesłaniem, znaczeniem… Teraz było inaczej. Znając już cały przebieg wydarzeń, mogłam czytać z większym skupieniem. Chociażby dość ekscentryczne rozmowy – prowadzone przez głównych bohaterów – teraz nabierają większego sensu… Znalazłam też pare „perełek” myślowych, tutaj cytat: „Tysiące myśli w mojej głowie, jedna przychodzi, a już druga puka i pyta, czy jeszcze myślę o tej pierwszej, bo ona chce zająć jej miejsce. Wyrywa tą pierwszą. Druga myśl to przyszłość, która stoi na czele garnizonu tysiąca myśli…”. Autorka stosuje wiele takich „środków artystycznych” – liczne przenośnie, porównania, a nawet bajki niosące ze sobą morały czy też po prostu pokazujące głębszy sens opisanych w powieści wydarzeń… Równie ciekawa wydaje się być jedna z wypowiedzi, którą również pozwolę sobie zaprezentować: „Weź te kwiaty i zrób z nimi, co chcesz… One są martwe. Niebo nad nimi spochmurniało, susza je zniszczyła, a walcząc o najmniejszą krople wody, zraniłyby siebie nawzajem…” Jednym zdaniem, polecam, "Błazen zły" potrafi zaskoczyć i wciągnąć czytelnika na długi czas ;)