Gott sei Dank hat dieses Buch kein Germanist geschrieben!
Te słowa ze wstępu to początek wprowadzenia, napisanego przez wydawcę. Autor - dziennikarz i socjolog z wykształcenia - w swoim wstępie życzy z kolei przyjemnej lektury i rzeczywiście, choć temat może się wydawać trochę drętwy, czyta się książeczkę bardzo dobrze. Pochodzenie wielu z tych zwrotów sięga prawa czy zwyczajów z odległej przeszłości - średniowiecza lub wieków późniejszych, niektóre wzięły się z literatury. Ponieważ jednak ich kontekst dawno odszedł już w niebyt, został zapomniany, również ich znaczenie dziś nie jest od razu zrozumiałe. Autor w często dowcipnych, jednostronicowych wyjaśnieniach przypomina ten kontekst, przytaczając przy okazji inne, wykorzystujące podobne elementy (zwierzęta, przedmioty itp.) zwroty. Prawdziwy skarbczyk dla zaawansowanego użytkownika tego języka obcego.