"Książka opowiada o mieszkańcach naszego miasta z lat dwudziestych i trzydziestych. Byłem wśród nich, zrazu znany tylko sąsiadom z ulicy Mazowieckiej, potem nauczycielom i kolegom z pobliskiej szkoły powszechnej, druhnom i druhom miejscowego hufca ZHP, uczniom i uczennicom Szkoły Handlowej przy ulicy Fabrycznej. Dorastałem w Białymstoku, hartowałem ciało i charakter, pobierałem nauki , zdobywałem pierwsze doświadczenia młodzieńcze (...) ". (Ostatni Prezydent RP na Uchodźctwie Ryszard Kaczorowski, białostoczanin).