Recenzje książki "Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych"

O czasach wojny wiele już zostało powiedziane i napisane. Ofiary dzielą się swoim bólem, cierpieniem, doświadczeniem i przeżytymi momentami. Robią to czasem w sposób niechętny, skrywając obrazy głęboko w sercu, tak by nigdy nie ujrzały światła dziennego. Odcinają grubą kreską, to co było. Z każdym rokiem rana coraz bardziej zabliźnia się, powodują... Recenzja książki Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych

@Zaczytane_koty × 6

Kalina Błażejowska "Bezduszni" Zapomniana zagłada chorych, "W 1942 roku zatrudniony w ministerstwie rolnictwa Rzeszy statystyk Edmund Brandt przygotował podsumowanie danych z każdego ośrodka. W raporcie pod tytułem Czego dotychczas dokonano w poszczególnych zakładach, wzgl. co zdezynfekowano? podał, że od stycznia1940 do sierpnia 1941 roku zagaz... Recenzja książki Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych

@toptangram × 4

Ofiary nigdy nie straciły godności, straciły ją oprawcy. Mogłoby się wydawać, że o zbrodniach dokonanych przez nazistowskie Niemcy w czasie drugiej wojny światowej powiedziano już wszystko. Nic bardziej mylnego. Zapomniane ofiary. Bo jak inaczej można nazwać polskie ofiary nazistowskiego programu „eutanazji”? Ofiary o których praktycznie nic n... Recenzja książki Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych

@Du_dzik94 × 2

Znam II Wojnę Światową ( jako zjawisko) tylko z opowieści rodziców i babć. Także z filmów, głównie radzieckich i polskich. Czasami śni mi się. Strzelanina albo bombardowanie. Jednak po przeczytaniu „Bezdusznych” Kaliny Błażejowskiej muszę powiedzieć że wszystko to co się dowiedziałem do tej pory o Wojnie 1939 – 1945, jest mikrym zaledwie zalą... Recenzja książki Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych

@adam_miks × 12

“Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych” Kaliny Błażejowskiej, to jedna z niewielu publikacji traktujących o nazistowskich zbrodniach na pacjentach szpitali psychiatrycznych i podopiecznych domów opieki. Napisanie reportażu o wydarzeniach mających miejsce osiemdziesiąt lat wcześniej wydaje się być porwaniem z motyką na słońce. Czy jest jeszcze ... Recenzja książki Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych

@liber.tinea × 3