Czwarty i zarazem ostatni z albumów ukazujących twórczość Zdzisława Beksińskiego.
Jak w poprzednich, tak i tu mamy wstęp Wiesława Banacha. Tym razem możemy przeczytać garść interesujących informacji na temat poszukiwań formy podczas realizowania swoich malarskich koncepcji.
Poza tym mamy też parę ciekawych słów od wydawcy albumów (Bogdana Szymanika) dotyczących osoby Beksińskiego.
Zbiór zawiera same obrazy malowane techniką olejną. Otwierają go obrazy o tematyce fantastycznej, następnie mamy przykłady obrazów przedstawiające kolejne formy dziwnych postaci i ludzkich głów. Większość czwartego tomu to obrazy przedstawiające właśnie ludzkie ułomności i deformacje ciała.
Z tego tomu najbardziej wyróżniam m.in.: BE78 (1978 rok, str. 35), XXX (1980 rok, str. 37), WS (1986 rok, str. 83) i WŚ (2002 rok, str. 123).
PODSUMOWUJĄC CAŁĄ SERIĘ:
O twórczości Zdzisława Beksińskiego można powiedzieć (i już powiedziano) wiele. W moim odczuciu od pierwszego mojego zetknięcia się z jego twórczością [wiele lat temu] był on, jest i zapewne długo jeszcze pozostanie najbardziej utalentowanym rodzimym malarzem, a jego obrazy (zdecydowana ich większość) z pewnością nigdy nie przestaną mnie fascynować.
Zamieszczone przeze mnie "tytuły", które w poszczególnych albumach wyróżniam, to jedynie te ...