Wszyscy wiedzą, że układy z Majorami są niebezpieczne. Mimo to Evangelina postanawia zaryzykować, by nie dopuścić do ślubu swojego ukochanego. Książę Serc, Jacks, zgadza się pomóc, ale stawia nietypowy warunek: Evangelina musi złożyć trzy pocałunki osobom wybranym przez niego. Dziewczyna nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że Jacks ma wobec niej własne plany – nie bez powodu tak pilnie troszczy się o jej bezpieczeństwo.
„Baśń o złamanym sercu” to wspaniała, zachwycająca opowieść, która wciąga od pierwszej strony. Rzadko przyznaję książkom maksymalną ocenę, ale ta bez wątpienia zasłużyła na 10/10. Jest doskonale napisana – opisy miejsc są szczegółowe ale nie przesadzone, bohaterowie wydają się niezwykle realistyczni. Choć narracja prowadzona jest w trzeciej osobie, emocje bohaterów odczuwa się tak, jakby były własnymi.
Stephanie Garber ma niesamowity styl pisania. Potrafi budować napięcie i zaskakiwać niespodziewanymi zwrotami akcji. Relacja między Evangeliną a Jacksem skacze między nienawiścią a czymś więcej. Ich skomplikowana więź dodaje historii głębi i sprawia, że od razu chce się sięgnąć po kolejny tom.
Jeśli planujecie rozpocząć tę serię, od razu zaopatrzcie się w kolejne części. Gwarantuję, że nie będziecie chcieli się z nią rozstać!