Czytanie przed snem stało się stałym elementem naszego wieczornego rytuału. M., nawet jak jest bardzo zmęczona, musi przejrzeć przynajmniej jedną książeczkę zanim się położy. W naszej biblioteczce nie mogło zabraknąć specjalnych czytanek do snu. Przeglądając oferty wydawnictw trafiliśmy na "Bajkowe lulanki", chociaż ja nazwałabym je wyciszanki. A... Recenzja książki Bajkowe lulanki