Osiemdziesiąte urodziny multimilionera Wiktora to nie tylko wystawna uroczystość, przygotowana przez współpracowników, ale także dzień rozliczeń z tym, co napiętnowało jego życie bogactwem i goryczą - z wielkim miastem. Nieodłączny element miejskiego pejzażu, stary Targ Mydlany, w pamięci Wiktora pozostający symbolem bolesnej dziecięcej nędzy, teraz w realizacji urbanistycznej utopii ma spełnić sen starego krezusa o Arkadii...