Jesteście pewni, że nikt Was nie podgląda?
Magdalena Om – potentatka rynku deweloperskiego – budzi się w swoim apartamencie ubrudzona krwią. Ktoś przesyła jej zdjęcia wskazujące na to, że dopuściła się morderstwa. Magdalena jednak nic nie pamięta, a ciała ofiary nigdzie nie ma. Żądania szantażysty eskalują. Magda, jeśli chce przetrwać, musi walczyć.
Strach, manipulacja, osaczenie to słowa klucze tej powieści. Magdalena nie pamięta co wydarzyło się w nocy. Nie wie czy może sobie zaufać. Nie wie czy zabiła czy nie. Szantażysta odziera ją z wszelkiego poczucia bezpieczeństwa, z intymności, z przekonania, że panuje nad swoim życiem. Jej przyszłość staje pod dużym znakiem zapytania. Sprawy nie ułatwia hafefobia, na którą cierpi.
„Apartament w stylu Hampton” zdominowany jest przez złożone postacie kobiece. Z pozoru wydają się one silne i zimne, jednak każda jest wrażliwa i każda z nich ukrywa pewien sekret. Wiele wysiłku włożyły w to co teraz mają i gdzie są.
Książka ma duszną , lepką, klaustrofobiczną atmosferę. Autorka perfekcyjnie gra skrajnymi emocjami bohaterów. Widzimy jak Magda miota się od ściany do ściany próbując rozgryźć co się stało i kto może za tym stać.
Czytałam tą książkę z zapartym tchem i dłońmi zimnymi ze strachu. Prawie przeglądałam się w emocjach Magdy. Cały czas zastanawiałam się czy moje życie jest naprawdę tak anonimowe jak mi się wydaje.