Anna jest zaskoczona i załamana, jej tata wysyła ją do szkoły z internatem i to do Paryża... Och ile ja bym dala, żeby znaleźć się w Paryżu 🤭. Jednak Anna ma swoje życie w Georgii.. I boi się wyjechać w nieznane.. ale na miejscu już pierwszego dnia, poznaje przesympatyczną dziewczynę, która zapoznaje ją ze swoją paczką przyjaciół i przygarnia pod swoje skrzydła, dzięki temu nie czuje się taka samotna.. a dodatkowym plusem jest zdecydowanie chłopak Étienne St. Clair, który wyjątkowo dobrze rozumie dziewczynę, uwielbiają spędzać razem czas, chłopak broni nowej koleżanki gdy ktoś jej dokucza, i pokazuje jej Francję.. oboje czują, że są sobie bliscy.. Jednak niestety.. St. Clair ma dziewczynę i cóż.. nie zamierza z nią zrywać... czemu?! Tego dowiecie się już z lektury.
Uwierzcie mi, że ta książka czyta się sama.. jest idealną młodzieżówką, porusza tak wiele tematów: wyjazd z domu rodzinnego, samotność, odnalezienie się w nowej sytuacji i do tego te uczucie, które naprawdę czuć w powietrzu gdy ta dwójka jest obok siebie.. a w głowie automatycznie wyświetlają się obrazy z tej historii.. naprawdę polubiłam i dwójkę głównych bohaterów, ale też i ich przyjaciół! Chciałabym wręcz by stali się oni moimi przyjaciółmi.. Owszem St. Clair może niektórych irytować swoim zachowaniem, rozdarciem i niezdecydowaniem.. ale ja go uszanowałam, właśnie za taką stabilność.. Jeśli lubicie książki, gdzie uczucie rodzi się powoli między bohaterami i dodatkowo toczy się w szkole to zdecydow...