Niniejsza książka to jednak nie tyle powieść, ile, jak ujmuje to sam autor, rekonstrukcja zdarzeń oparta na zeznaniach samych Lutzów oraz innych bohaterów tej ponurej historii. W istocie, do zbadania zagadki domu w Amityville zaproszono szereg parających się paranormalnymi zjawiskami specjalistów, w tym Eda i Lorraine Warrenów spopularyzowanych dziś za sprawą hollywoodzkich produkcji z cyklu Obecność. A zdaniem Lorraine to coś, co drzemało w siedzibie Lutzów, wywodziło się „prosto z podziemnych czeluści”!
Mimo upływu ponad czterdziestu lat opowieść Jaya Ansona prezentuje bardziej rzetelne i wyczerpujące ujęcie fenomenu Amityville niż którakolwiek z licznych filmowych adaptacji tematu. Co więcej, nadal skłania nas ona do spekulacji, czy mamy tu do czynienia ze zwykłą mistyfikacją, efektem zbiorowej psychozy, czy też z autentycznie nawiedzonym domostwem. Bez względu jednak na odpowiedź, nie da się ukryć, iż historia ta „pozostaje jedną z tych mrocznych tajemnic, jakie wystawiają na próbę nasze konwencjonalne wyobrażenia o tym, co drzemie w obrębie naszego świata”.