„Adelajda Formalina”, debiut powieściowy Barbary Chomko, to swoista książka-przestroga, książka-życiowa nauka. Podzielona na dziesięć niezbyt obszernych rozdziałów niesie maksimum ważnych treści. Jest to opowieść o młodej kobiecie, która obdarzona empatią, niezwykłą wrażliwością pragnie poświęcić swoje życie innym.
(...)
Postać Adelajdy jest w powieści łącznikiem między światem żywych a umarłych. Kobieta przygotowuje nieboszczyków, którzy są tu potraktowani bardzo indywidualnie. Każde przywiezione do prosektorium ciało opowiada swoją historię. Każda historia uwypukla istotne problemy. Niektóre z nich, często jeszcze w naszym społeczeństwie traktowane są jako tematy tabu. Barbara Chomko nie boi się jednak stanąć twarzą w twarz trudnymi zagadnieniami.
(...)
Mimo że „Adelajda Formalina” to trudna powieść, mówiąca o skomplikowanych relacjach kobieta-mężczyzna, rodzice-dziecko, miłość-samotność, życie- śmierć, powieść czyta się z pewną lekkością, niekiedy nawet autorka wywołuje uśmiech u czytelnika. A to za sprawą swobodnego stylu, zabawy językiem, poetyckością wypowiedzi i humoru.
(...)
„Adelajda Formalina” to czerwone światło na życiowej sygnalizacji każdego z nas, niekiedy przybiera jaskrawy odcień, szokujący, wstrząsający, ale może to właśnie jest sposób, by poprzez grę emocjami zniwelować pewne niedoskonałości ludzi i świata?
[fragm. Posłowia]