"Ani Mru Mru powiedział, że to niemądry żart: czy ktoś byłby na tyle głupi, żeby płacić tak drogo za możliwość zaszkodzenia innemu człowiekowi ?
— Życia nie znał — powiedział z całym przekonaniem Hadrian".
"A w Patafii nie bardzo" to historia pewnej krainy, której mieszkańcy cierpią na chorobę zwaną szmalofrenią – odkąd odkryli pieniądze, dopadła wszystkich patologiczna chęć ich posiadania. Badaniem problemu zajmuje się profesor Bernard Pstrix, przewodniczący Rady Uczonych, psychiatra, psycholog, socjolog i etnograf.
Jako dziecko nie podobała mi się ta książka w ogóle, zapewne dlatego, że jej zupełnie nie zrozumiałam. Teraz dostrzegam w niej trochę więcej niż historię wyprawy w celach badawczych, ale nadal nie jestem jakoś specjalnie zachwycona lekturą. Jak dla mnie jest zbyt dziwna, a ostatnio nie mam weny na takie klimaty.
P.S. Moja siostra jak była wkurzona to mówiła do mnie Patafianie, zawsze kojarzyło mi się to z pawianem :)