Opinia na temat książki A ja żem jej powiedziała...
Oczywiście przeczytałam całą, zajęło to chwilę, bo więcej tam obrazków i pustych stron niż samego tekstu... Było parę fajnych tematów a myślałam, że będzie gorsza... Przyznam się nawet, że parę razy się zaśmiałam a dwa zdania utkwiły mi w pamięci. Książka na pewno nie jest bezpłciowa, autorka ma swój styl i własny sposób przekazywania przemyśleń, własnej historii i doświadczeń. Dostałam w prezencie, sama bym nie kupiła tylko zapewne zatrzymała się w empiku i zaoszczędziła kasę.
/43b7ab6ebbb4e211e7c459a472eaf01d/n/a-ja-zem-jej-powiedziala)
(Wydanie I, Wydawnictwo Wielka Litera, Warszawa, 2018) "A ja żem jej powiedziała..." - – ta książka to petarda Wydawało się, że nic już nas nie zaskoczy w internecie. I wtedy pojawiła się ona. Śmie...
Pozostałe opinie
Wzbraniałam się przed przeczytaniem, no i troszkę szkoda, że tak długo byłam na nie. Książka-plotkara, gdzie nie ma górnolotnych słów, doniosłych i wzniosłych peanów, a życie jest jak w Royal Family....
Książka miała być śmieszna, a jest żałosna. 200 stron użalania się na nadwagę, jak to miał być żart to niestety się nie udał.
Zbiór obserwacji z życia według Kaśki Nosowskiej. W interpretacji autorki słucha się dość przyjemnie. Ja kilka razy się uśmiechnąłem, kilka razy coś mnie zastanowiło, ale generalnie trochę nie moja b...
Wysłuchałam ze dwa tygodnie temu, tak jak sugeruje autorka w trakcie podróży samochodem. Co pamiętam do dziś? Że dobrze się słuchało, że to była przyjemna podróż, minęła szybko, uśmiechałam się wielo...
