"Kochanka lekarza" jest trzecim tomem serii, którą zaczyna "Żona lekarza", a pomiędzy była jeszcze "Wdowa po lekarzu" (tak, wszystko kręci się wokół jednego kobieciarza-nicponia). Osoby nieznające poprzednich książek autora mogą być spokojne, wszelkie istotne wydarzenia są w trójeczce przypomniane i wyjaśnione, więc wszystko można łatwo zrozumieć i ze sobą połączyć.
Taka prostota jest charakterystyczna dla całej powieści, co nie do końca mi odpowiadało. Chyba jednak wolałabym historię, w której ja też bawię się w detektywa, a nie tylko biernie obserwuję przewijające się wydarzenia. Styl autora był również trochę toporny, cały czas miałam świadomość, że czytam coś wymyślonego, a nie że zatapiam się w obcym świecie. Powieść określiłabym bardziej obyczajową niż psychologiczną. Każdy rozdział odpowiada perspektywie innego bohatera. Nie wszystkie były dla mnie w stu procentach wiarygodne, a zakończenie to już w szczególności zalatywało brazylijską telenowelą. Mimo wad prześledziłam wydarzenia od początku do końca i nie mogę powiedzieć, że żałuję poświęconego czasu.
Polecam fanom thrillerów, którzy mają ochotę na lekką i niezobowiązującą rozrywkę.