Avatar @karolak.iwona1

Iwona

@karolak.iwona1
43 obserwujących. 71 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad roku. Ostatnio tutaj około 2 godziny temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
43 obserwujących.
71 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad roku. Ostatnio tutaj około 2 godziny temu.

Cytaty

Organizm trzeba stale uspokajać. Stale i regularnie. Ja na przykład spaceruję, kiedy czuję, kiedy mi się mają korki przepalić.
Na prerii każdemu lekko przypala rozum. Odchył jest tu normą. Ważne, żeby się nie wymknął spod kontroli. Nerwy trzeba uspokajać, no inaczej ...Pieśń Błękitnych Traw, czyli szurum-burum w głowie, maślany wzrok i kończymy na tabletkach.
Wiatr jako sprzątaczka jest doskonały. Jedynie, z czym sobie nie radzi to igły choinkowe.
Użalanie się i jęki na prerii to ciężki wstyd. Tu się nie jęczy, lecz warczy; nie liże ran, tylko walczy. Na prerii nikt nie zdycha i nie umiera, lecz ginie.
Urazy na prerii to norma. Tu nikt się ze sobą nie pieści. Nikt - ani zwierzęta ani ludzie.
To też część porządnego pacierza - być wdzięcznym.
Jeśli modlitwę traktować poważnie - jako rozmowę ze Stwórcą - to w trakcie tej rozmowy powinno się nie tylko gadać pacierze, lecz także słuchać.
Na ironii losu można polegać jak na grawitacji. Kiedy masz zapas papieru, twój żołądek nie stawia ci nieoczekiwanych wymagań. Kiedy jednak papieru zabraknie, wówczas okazuje się nagle, że jest potrzebny w trybie pilnym.
Najbardziej naukową metodą dojścia prawdy jest eksperyment, co nie? Powąchajmy więc skunksa.
Tu jest Ameryka, nikt nie zadba o ciebie lepiej niż ty sam.
Nie jestem zwykłym policjantem. Szeryf jest wybierany w wyborach powszechnych. Mogę pić piwo, kiedy tylko mój elektorat mi na to pozwala. A dziś cały mój elektorat jest w tej knajpie i wszyscy przy piwie, po piwie lub w trakcie piwa. W tej sytuacji byłoby nietaktem stać tu bez piwa. Mój elektorat byłby zaniepokojony.
Listonosz na prerii to bardzo ważna funkcja społeczna. Dobre układy z listonoszem ułatwiają życie, a czasami nawet ratują. Listonosz pełni funkcję serwera, poprzez który łączysz się ze światem, nawiązujesz stosunki, rozwiązujesz problemy, zawiązujesz układy, gasisz zatargi, rozprowadzasz i pozyskujesz informacje, dementujesz plotki, składasz oświadczenia, rozpowszechnisz ogłoszenia, dokonujesz transakcji na odległość, a wszystko to na zasadach nieformalnej usługi towarzyskiej przy okazji dostarczania poczty.
Chodzi o taką prostą zasadę, że jeśli człowiek przeklina w samotności, to prędzej czy później wyrwie mu się przy ludziach.
W Ameryce pucybut zostawał już milionerem tyle razy, że przestało to być zabawnym powiedzonkiem 'z pucybuta w milionera' - a stało się socjologiczną definicją jednej z możliwych i prawdopodobnych ścieżek awansu społecznego.
Tyle, że to jest Ameryka - tu zawsze patrzą optymistycznie w przód i przygotowują się na jakiś gwałtowny rozwój, którego być może na razie nic nie zapowiada, ale jednak.
Komórka przy skroni to stopniowe gotowanie własnego mózgu.
A czemu nie mam komórki? Bo lubię! Lubię nie mieć. Przede wszystkim z powodów kulturowych: możliwość ciągłego bycia w kontakcie elektronicznym prowadzi do zaników kontaktów osobistych - tak uważam.
Amerykanie muszą znać twoje imię, bo jest im niezbędne do prawidłowej konstrukcji zdania. Wypowiedzi, w których brakuje imienia, są niegramatyczne, niezręczne i powszechnie uznawane za grubiańskie.
Nie ma takiej karoserii, szkła czy klamki, która wygra z prerią. Nie ma takiego lakieru, emalii. Wszystko w ciągu kliku dni traci gładkość i zaczyna być matowe, a walka z tym zjawiskiem ma mniej więcej tyle sensu, co kopanie się z koniem.
Preria to otwarta przestrzeń, składająca się głównie z wiatru i kurzu.
Na prerii nikt nie szczerzy się bez potrzeby, bo tu strasznie kurzy, a przecież nikt nie lubi chrzęszczenia piasku między zębami - niezależnie, czy to człek czy zwierz. Dlatego na prerii wszyscy mamy gęby ciasno pozamykane.
Podatek "cesarski" (wszyscy płacą tyle samo, a w dodatku mało) dałoby się wprowadzić wszędzie. To władza nie chce. A my pozwalamy się doić.
Księgowość prowadzona na podstawie amerykanki nie wymaga księgowej - zrobisz to sam. Wszystkie inne, bardziej skomplikowane systemy liczenia wymusza władza po to, by ukryć, jak bardzo nas łupi. Im bardziej skomplikowany system, tym więcej płacisz podatków - nigdy nie bywa na odwrót.
Kto lubi mokre stopy? Może żaby? A Homo sapiens lubi sucho pod stopami. Sucho!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl