Współpraca z wydawnictwami

Właśnie dlatego to jest chore. Jak można nie wiedzieć czy tekst napisało się samodzielnie? To nie Wy powinnyście teraz sprawdzać, gdzie są Wasze fragmenty, tylko osoba, która je ukradła.

I skąd wiedzieć, czy nie ma więcej skoro jest otwarty na zaproszenie tylko. Aż bym poszukał też.

@molik14 kapnela sie ze szukamy naszych fragmentow i robimy screeny wiec zamknela blog ;/

napisala tak: "Postaram się jeszcze dzisiaj przejrzeć wszystkie recenzje których sama nie pisałam i je usunę. Od teraz bloga będę prowadzić uczciwie."
i ze jeszcze dzis wrzuci przeprosiny

z niecierpliwością czekam na otwarcie tego bloga... chcę zobaczyć te przeprosiny -.-

Hmm:
http://carpelibros.glt.pl/

Wejdźcie w "strefę blogera" i na "współpracę z wydawnictwami", zobaczcie, co myślą inni blogerzy. Jeśli ktoś ma konto na tym forum, to proszę, niech wyjaśni sytuację i napisze prawdę.

nie wchodzi mi ten link

http://carpelibros.glt.pl/

To bardzo ważne.

Jane, a co tu jest prawdą? Użytkownicy Carpelibros mogą wejść tutaj i sami się dowiedzą :)

jak tam ma ktoś konto niech napisze, że owszem przeklejała CAŁE AKAPITY - np z Larysy. "Szkoda dziewczyny, bo mocna inspiracja nigdy nie wychodzi na dobre." - ? mocna inspiracja = przepisywanie naszych recenzji ??? wtf?

Waniliowa, cytujesz mnie w tej chwili :] To jest inspiracja, bo to wynika z tego, co pisałyście. Chyba że umknęły mi gdzieś wypisane identyczne zdania, to rozumiem i zwracam honor :]

@Tenshi- Prawdą jest to, że blogerka kopiowała fragmenty recenzji i się do tego przyznała. Użytkownicy Carpelibros chyba nie przeczytali tego wątku do końca, bo według nich to poszkodowane blogerki są złe i straszne.

I owszem- kopiowała CAŁE zdania.

był identyczne zdania i były CAŁE ŻYWCEM WYJĘTE AKAPITY...

i przepraszam - jaka NAGONKA? - nikt nie ma prawa pisać "sklejek" z naszych recenzji, przecież to jest plagiat - co się równa z łamaniem prawa. Dlaczego ktoś ma mieć profity na cudzej pracy? i jak widzisz napisałyśmy jej, że wystarczą przeprosiny, które sama zaproponowała. więc WTF? to my jesteśmy złe, bo bronimy naszej pracy i pracy naszych koleżanek i kolegów?

No to w takim razie zwracam honor - choć, jak mówiłam, mimo wszystko popieram, że walczycie o swoje :) Bądź co bądź to Wasza ciężka praca. Niemniej jednak uważam, że lepiej taką sprawę załatwić poza ogólnodostępnymi kanałami, bo zaraz się zlecą miłośnicy flejmów, a tego tu nie potrzebujemy.

Także chillujcie, ważne, że skasuje to, co skopiowała :)

I nie, nie uważam, że jesteście złe, ale pewnie znajdą się tacy, co będą tam myśleć...

lol... "Jak się pisze banalne zdania o banalnych książkach, to wszędzie się można dopatrzeć plagiatów " ...

krótko jestem w tej blogosferze, zdecydowanie za krótko, żeby wiedzieć, że są konkurencyjne fora i jakieś hejty między nimi. bez kitu, wiedziałam, że na urodowej tak jest, ale na książkowej? masakra.

To jest niestety blogosfera. Trzeba to zwyczajnie przeboleć :) Dasz znać, kiedy pojawią się przeprosiny? Chciałabym zobaczyć, czy uczciwie przyznała się do błędu przed blogerami i wydawnictwami.

Mam pytanie, (przepraszam, że się wtrącam do dyskusji) do kogo teraz piszecie w sprawie recenzji książek od wydawnictwa Esprit? Bo słyszałam, że pani, która się tym zajmowała odeszła...

jasne, jak nie ja to ktos inny pewnie to tutaj wstawi. a to troche przykre, bo jednak pisanie o kosmetykach, ktore juz praktykuje od bardzo dawna, to jednak zupelnie inna polka niz pisanie o ksiazkach. i wydywalo mi sie, ze tym zajmuja sie ludzie na jakims poziomie. ehh.

@Czekoladowaa ja nie napisalam jeszcze, Pani Ania jak odeszla tak sie kontakt urwal, czekam az sami napisza, narzucac sie nie bede :)

Że tak się wtrącę - carpelibros to nie konkurencyjne forum. Powstało, by osoby z grupy fejsbukowej mogły swobodnie rozmawiać. Sorry, takich sytuacji było od cholery w blogosferze, i zwykle nie robiło się szumu wokół jednego skopiowanego zdania - powstaje teraz tyle recenzji tych samym książek, że czasem ciężko jest uniknąć powtórzeń ;)

Czekoladowa, Ania odeszła z Espritu i wciąż czekamy na zastępstwo. Do mnie w ogóle nie zostały wysłane przyobiecane na lipiec książki, także recenzje pojawią się dopiero w sierpniu.

jak mowie jestem za krotko tutaj zeby cokolwiek wiedziec - czytajcie ze zrozumieniem to nie bedzie nieporozumien ;)

i jakiego jednego skopiowanego zdania??? były całe akapity kopiowane i całe recenzje bazowały na różnych recenzjach blogerek. Chyba nie czytałaś w ogóle tego wątku ... _-_

@Czekoladowa - ja ostatnio wysyłałam recenzję na ten stary email. Ale czekam aż sami się odezwą jak będzie nowa osoba od kontaktów z bloggerami.

Ludzie! Link podałam po to, by wyjaśnić sytuację, a nie by rozpoczynać nową wojnę! Do użytkowników carpelibros- recenzje były kopiowane, blogerka przyznała się do winy i recenzentki to wybaczyły.

Nie ma sensu się kłócić, ale jeśli chcecie komentować tę sytuację, to najpierw zapoznajcie się z całą dyskusją.

Mail chyba jest ten sam, ale może coś się zmieni w tej kwestii :)

Nie ma co już na ten temat tutaj mówić.Dziewczyna się przyznała do inspiracji innymi recenzjami. Jak przeprosi, to będzie dobrze. Nie ma po co jeszcze między sobą sie tutaj kłócić.

@Jane no wlasnie widze, ze oni tam mysla, ze ona skopiowala jedno zdanie. Czepiaja sie tez tego, ze ja napisalam, ze "konkurencyjne forum" piszac przedtem, ze za krotko w recenzyjnych blogach siedziec, zeby sie rozeznac ;) nie no fajnie mają... przykre to.