Wiecie może jak naprawić grzbiet książki? Nie wiem jakaś taśma lub cokolwiek, bo ostatnio zauważyłam, że kilka moich książek wygląda naprawdę no mhm... źle. A wy próbujecie uniknąć gniecienia grzbietów?
taśma "papierowa" żółta taka budowlana jest ok do sklepania okładek, nigdy nie używaj tej brązowej, foliowej do oklejania kartonów bo nie przechodzi próby czasu
Ja bym pewnie wzięła wampiry :) Jestem jedną z nielicznych w książkowej blogosferze, którzy nigdy nie czytali Ewy Nowak :P A "Akademię..." mam na półce