Szczerze - trochę nudne. W zasadzie nie robiłyśmy nic poza tym i segregowaniem papierków. Gdyby nam powiedziała od razu, co mamy dla niej zrobić, uwinęłybyśmy się w trzy godziny a nie siedziały tak bez sensu...
Z promocji zdrowia były lepsze - rozmawiałyśmy z uczniami, przeprowadzałyśmy lekcje, oglądały szkołę, pani opowiadała nam o promocji zdrowia w szkole - cały czas coś się konkretnego robiło i na wszystko był czas, a potem do domciu
Przy ploteczkach od razu praca idzie szybciej :D