Też chętnie usłyszę historię o płatkach :D Fajnie, że zdobyłaś "Miasto kości" Mery :) Ja co prawda kończę już czytać, ale e-booki są trochę męczące. Wolałabym papierowe :)
hehe, to znaczy, że dobrze się ukrywam :D a Catalinka to szpieg szoguna to była pierwsza informacja jaką poznałam o nocnych markach jak zaczęłam tutaj zaglądać :P
My tu już do 500 dobijamy, więc niedługo ciężko będzie znaleść cokolwiek z przeszłości :D Catalinka, jaki tam znowu dług? Ja się cieszę, że Ci się podoba :) Wiemy, że jesteś kochana :) Dlatego tak łatwo jest Ci wyciągnąć od nas kompromitujące fakty :D