Witam!
A ja dzisiaj normalnie aż spadłam z krzesła, jak usłyszałam, że dostałam z kartkówki z chemii, choć w ogóle się nie uczyłam. No chyba, że „nauka” 5 minut przed lekcją się liczy. :D Ostatnio same piątki dostaje, a uczę się lekcję przed i naprawdę nie wiem, jak ja to robię. :D
Dzisiaj miałam jechać do kina, ale się plany pozmieniały i jednak jadę jutro, więc niestety mnie z Wami nie będzie. :( Dzisiaj za to byłam na Drzwiach Otwartych, ale wynudziłam się, jak nie wiem. Siedziałam w klasie godzinę, po to żeby kilku nowych przyszło, popatrzyło i poszło. -.-
A teraz muszę napisać coś na niemiecki. Niby już napisałam, ale pewnie to będzie za mało, a nie wiem, co mogę jeszcze dopisać. Jeszcze jutro idę złożyć papiery do szkoły pierwszego wyboru, więc chociaż z tym będę miała spokój.
No i jeszcze tylko jakieś 6 godzin w szkole i weekend! :D